Punktem wyjścia do jej stworzenia były inicjały projektanta KC. Napisaliśmy je na papierze i zaczęliśmy szukać słów, które będą miały odpowiedni wydźwięk. Myśleliśmy o Ceyce, Keyc, Kayce…. i tak właśnie wpadliśmy na Keyce. Do dziś mam całą kartę zapisaną różnymi formami i zestawieniami. Stworzyliśmy także swój sposób wymawiania nazwy (Kejsii).
Opublikowano: 03.11.2016
Chwytliwa, skuteczna, kozacka nazwa,… a to dopiero początek wspaniałej przygody budowania silnej marki. Warto posiadać ciekawą, ponadczasową nazwę, taką która dożyje matuzalemowego wieku.