Zdecydowaliśmy się na Everytap ze względu na podobieństwo z samą czynnością, którą się wykonuje obecnie w appce (przykłada telefon do beacona – choć będziemy od tego odchodzili) oraz dlatego, że „tap” to po angielsku m.in. nalewak do piwa. Początkowo mieliśmy działać bardziej w klubach i pubach, choć obecnie są to raczej kawiarnie i restauracje. Więc nie komunikujemy tego w ten sposób.
Opublikowano: 09.06.2015
Chwytliwa, skuteczna, kozacka nazwa,… a to dopiero początek wspaniałej przygody budowania silnej marki. Warto posiadać ciekawą, ponadczasową nazwę, taką która dożyje matuzalemowego wieku.