I robienie loda na Twoich oczach nabiera nowego znaczenia.
… orgazm kulinarny. Szczęście na buzi przez cały dzień.
Mega zrobili mi dobrze bez dotykania. Dla mnie specjalne zamówienie.
Ślinotok gwarantowany.
Ludzie robiący lody na Twoich oczach super pozytywni i pomocni <3
Jedynie szkoda, że można Was spotkać tylko na różnego rodzaju imprezach.
Przychodzę tam zbyt często, jestem już rozpoznawalną klientką.
Może i trzeba długo czekać, ale warto <3 Najlepsze lody w moim życiu.
W skrócie niebo w gębie kto nie jadł niech żałuje.
Z wielką przyjemnością spróbuje kolejną mieszankę smaków, dającą rozkosz dla mojego podniebienia.
Myślę że nawet gdyby Sasha Grey robiła komuś loda to nie byłby pod takim wrażeniem jakie wywarły na mnie lody…
Pozdrowienia dla Szymona, który robi lody. 5 gwiazdek za samopoczucie i otwartość dla ludzi.
Skojarzenia z powyższymi komentarzami mogą być prawie tylko jedne. Prawie! I słowo „prawie” robi tu wielką różnicę. Ocena zależy od kontekstu, a tego typu komentarze raczej nie wywołują wielkiego zdziwienia, zszokowania, zażenowana wśród osób z tej słodkiej branży. Czyż nie każdy lodziarz pragnie usłyszeć pozytywne opinie na temat swojej pracy i tego co ma do zaoferowania?
Im bardziej osobiste opinie, im bardziej wylewne komentarze, im bardziej rzetelne polecenia tym lepiej. Bądź co bądź w branży robienia lodów opinia i rekomendacje mają istotne znaczenie. Bo robić lody, to nie byle jaka umiejętność. Sztuką jest dostarczyć prawdziwych, pozytywnych emocji, zapewnić rozkosz dla kubków smakowych, w szczególności, gdy pragnienie domaga się czegoś… zimnego. Wszak lody są dla ochłody!
Kluczowe czynniki sukcesu dla lodziarni wynikają z tradycyjnego, rzemieślniczego podejścia do biznesu i są nimi:
1/ Lokalizacja
2/ Smak lodów,
3/ Skład, z czego są produkowane,
4/ Cena.
Piątym czynnikiem stanowiącym coraz większą siłę marki lodziarni są Opinie i Rekomendacje.
Jest jeszcze szósty czynnik sukcesu lodziarni jakim jest Obsługa.
O ile na pierwsze cztery kryteria właściciel lodziarni ma wpływ i tylko od jego umiejętności technologicznych, biznesowych i marketingowych zależy renoma jego firmy, o tyle pożądane wręcz pozytywne opinie i rekomendacje są poza jego wpływami. Owszem cały trud pracy lodziarni zmierza do tego, aby pozyskać wiernych, lojalnych smakoszy lodów, i jednocześnie by okazjonalny klient zamienił się w tego stałego, a jeśli jest „przyjezdny”, by słał w świat swoją osobistą rekomendację.
Lecz daremny trud lodziarza, jeśli w marketingu szeptanym krążyć będą o jego marce nienajlepsze opinie. O ile mało atrakcyjną lokalizację można wybaczyć (słynne Lody na Starowiślnej w Krakowie, a także Lodziarnia Miś obok Starego Miasta w Gdańsku), jak również można przymknąć oko na wysoką cenę gałki lodowe (Cukiernia Lenkiewicz w Toruniu), o tyle smak lodów, skład „bez chemii” oraz obsługa muszą być na nienagannym, najwyższym poziomie.
Inaczej: Zgiń, przepadnij! Współcześni lodożercy publikujący opinie w mediach społecznościowych szybko i sprawnie rozliczą się z oszustwem jakie zauważą w lodziarni, w której mieli sposobność kosztować polecaną „ucztę dla podniebienia”.
Tego typu komentarze najczęściej można odnaleźć w opiniach lodziarni. Opinie na Facebook, Google Firma, TripAdvisor, Zomato i tak dalej, powiedzą prawdę. Oczywiście na niektóre z nich należy przymknąć oko, wśród nich znajdziemy reakcje pozytywne, spontaniczne, wyważone, eksperckie, wnikliwe, negatywne, marudne, złośliwe. Te pozytywne należy doceniać, negatywne szanować o ile wynikają z dobrej woli. A złośliwe? Za odpowiedź posłuży znane przysłowie „Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”.
Uff. Już połowa artykułu, a tu ani razu nie wspomniałem o nazwie lodziarni! To dlatego, że najlepsze zostawiłem na tę część właśnie.
Dlaczego wśród czynników sukcesu lodziarni nie wymieniłem nazwy? Z bardzo prostej przyczyny. Zakładam, że nazwa lodziarni nie stanowi kluczowego kryterium udania się do lokalu, spróbowania oferowanych lodów, stania się lojalnym klientem, polecania jej swoim znajomym,.
W przypadku tego biznesu nazwa lodziarni jest elementem wpierającym, służącym dwóm celom:
1/ powinna wyróżniać markę na rynku, identyfikować lokal/obiektu, przywoływać pozytywne skojarzenia,
2/ powinna ułatwiać komunikację rynkową, a w szczególności marketing szeptany.
Dobra, chwytliwa, prosta do zapamiętania nazwa rzeczywiście ułatwia przywoływanie skojarzeń i miłych, kulinarnych, wspomnień.
Jednakże, nie łudźmy się, średniej jakości nazwa lodziarni nie przeszkodzi w prowadzeniu biznesu, jeśli za nim będą stały kluczowe czynniki sukcesu, czyli: dobra lokalizacja, smak lodów, naturalny skład lodów „bez chemii”, rozsądna cena i oczywiście masa pozytywnych opinii i komentarzy.
To dlatego nieciekawe nazwy lodziarni, nazwy od nazwisk, nazwy pospolite trzymają się bardzo dobrze. Nie wierzycie? Zobaczcie poniżej.
Spośród 70-ciu lodziarni wyodrębniłem pięć typów nazewniczych. Są nimi:
Nazwy od nazwiska oraz od miejscowości: Lody Willisch, Lenkiewicz, Lody u Kostusiakowej, Lodziarnia u Kwaśniaka, Cafe Mariola, Lody z Jadowa, Kroczek Lody Naturalne, Bracia Hodurek, Lody „U Marysi”, Cukiernia Na Miodowej, Naturalne Lody Białobrzeskie, Spychała, U Fiołków, Piekuś Lody Nasze, Dobre Polskie Lody – Adam Woroniak, Lody na Starowiślnej, Wasiakowie, Lody Marczak, Lody u Suchojada, Wytwórnia Lodów Argasińscy.
Nazwy obcojęzyczne: Sucré – Lody Naturalne, Nitro Lody, Fiore, Tiffany, Si Gela, Primo Gusto, BACIO di CAFFÈ, Bella Vita, Balduno, Amore Mio, Donizetti, Barbarossa, Milano, Donizetti, Amarena.
Nazwy opisowe, tradycyjne: Lody Eskimo, Altana Smaków, U Lodziarzy. Wytwórnia Lodów Prawdziwych, Kolorowa, Igloo, Delikatesowo, Fabryka Lodów Naturalnych, Lody Eskimo, Lodziarnia Miś, Lodziarnia Kulka, Wytwórnia Lodów Tradycyjnych, Familijna, Lodowy Domek, Pingwin, Trzy kulki, Dom Lodów Barton, Łódzka Fabryka Lodów, Lodziarnia Tradycja.
Nazwy opisowe, oryginalna, gra słów: Polish Lody, Wafflove, Lodzia – lody na patyku, Lodziarnia Ulica Baśniowa, Bosko, Miło.Mi, Jesz Lody Tradycyjne, Słodki Leniuch, Od Krasnolóda, Zimny Drań, Przełam Lody, Lodojadacz, Lody z jajem, Good Lood.
Nazwy różne: Limonia, Roma, Toffik, Spokojna, Słodka Brama, Jednorożec, Markova, Mniam, Bajeczna, Smoczna, Tralalala.
Ech, chciałoby się spróbować lodów u większości nich. Kto może niech korzysta. A tymczasem polecam poznać opinie o niektórych kultowych lodziarniach w Polsce jakie przygotowali autorzy bloga Krytyka Kulinarna: Lodowa mapa Polski. Tylko czy warto już teraz w porze zimowej narobić sobie takiego smaka?
Odpowiadając na ewentualne pytanie: jaką wybrać nazwę dla lodziarni, odpowiem krótko: nieszablonową lecz niewydumaną, o ludzkim obliczu, raczej polskobrzmiącą, łatwą do odmiany we wszystkich przypadkach (deklinacja), chwytliwą. Należy po prostu zbudować kozacką nazwę!