Google przeprowadził klasyczny crowdsourcing. Zaangażował społeczność w wyborze nazwy nowego systemu operacyjnego, którego prędzej czy później staną się użytkownikami. Społeczność dobrze się bawiła, czuła że ma wpływ.
Opublikowano: 27.10.2016
Chwytliwa, skuteczna, kozacka nazwa,… a to dopiero początek wspaniałej przygody budowania silnej marki. Warto posiadać ciekawą, ponadczasową nazwę, taką która dożyje matuzalemowego wieku.